30.1.10

***

"-Co mam Ci powiedzieć?Przecież ten temat przewija się co jakiś czas,cyklicznie.Kwestia tylko co ile.Mam wrażenie , że zostanie tak już do końca życia.I to nie jest tak,że jakoś zbytnio się tym przejmuje,że non stop o tym myślę.Dopada mnie czasami,wiesz przecież-
-Co tym razem zawiodło?-
-Mam wrażenie,że kolejność poznawania ludzi.Wiesz nie tę kostkę domina się pchnęło.W sensie,że wystarczyło poczekać 5 minut na to by dostawili jeszcze jedną kostkę-
-Konkretniej proszę-
-Cala lawina zdarzeń już poszła,kończąc w mało satysfakcjonujący sposób,pozostaje niesmak, niezadowolenie, i chcesz zapomnieć,odejść,zająć się czymś innym,a tu niestety jedna kostka została.i co?-"

"-Nie da się nic do cholery zrobić,jakiś martwy punkt-
-nie "nie da się" tylko tak zostałaś wychowana,taka jest Twoja moralność-
-To się po prostu nie zgadza z jakimś moim sposobem myślenia,moje zachowania są inne.Mam wrażenie,że było już wszystko dobrze,ale oczywiście nie potrafiłam tego utrzymać.Myślałam,że już sobie z tym poradziłam,że czas pomógł,że już tego nie ma.Gówno prawda, to wszystko wraca w rożnych sytuacjach i odbija mi się tylko czkawką.-
-wiesz,że zaczynasz robić bezsensowne rzeczy,podejmować znów idiotyczne decyzje, z niektórych nie wycofasz się już nigdy,z niektórych jak Ci się uda, to zaraz dopadną Cię wyrzuty sumienia,obcy się znów pojawi.Nie będzie fajnie-
-taki standard w sumie-
-tak,w sumie tak.Wiesz, wydaje mi się,że jesteś jakimś failem, po prostu-"

9.1.10

***

"-Nikt nie chce być z taka kobieta,bo powiedz mi co to za przyjemność.Na pytanie czy masz czas na kawę,odpowiadasz ze pracujesz, właściwie na każde pytanie o czas,odpowiadasz ze zgubił Ci się słoik,w którym trzymałaś wolne chwile.W skład tego wchodzi jeszcze to , ze jesteś karierowiczka i nie zaprzeczaj,ze tak nie jest-
-nie zaprzeczam-
-właśnie,dobrze ze chociaż zdajesz sobie z tego sprawę.Rozumiem,wybrałaś taka drogę,ze musisz cały czas się uczyć podnosić swoje kwalifikacje i odpuszczeni sobie może pozostawić Cie daleko w tyle,no ale to niestety nie tłumaczy wszystkiego.Do tego dochodzi jeszcze Twój ciężki charakterek.Dogodzić Ci wcale nie jest tak łatwo,no chyba ze masz dobry dzień-
-nieprawda-
-proszę Cie nie można Ci przecież non stop kupować skarpetek w końcu Ci się znudzi.Właśnie!!!Tobie się wszystko zaraz nudzi.Ty nawet pracy nie masz jednej i tej samej tylko robisz dwadzieścia rzeczy na raz bo wariujesz.No ile wytrzymujesz sama w domu,bez rozmawiania z nikim no ile?-
-nie długo-
-Właśnie!A niby na czym polega Twoja praca?Na tym ze powinnaś sama w domu siedzieć i pracować.Oczywiście potrafisz nie wychodzić miesiąc i nie spotykać się z ludźmi,ale jak już wyjdziesz na imprezę to dajesz czadu.Pijesz ze wszystkimi,tańczysz na stole i jesteś gwiazda wieczoru,wszyscy Cie lubią,albo zyskujesz dopiero przy drugim spotkaniu.Ja bym nie chciał mieć kobiety,którą wszyscy obłapiają wzrokiem i gadają jaka to jesteś fajna i jak można się z Tobą dobrze bawić."
-nie wszyscy tak mówią-
-tak tak "nie wszyscy mnie lubią,zazwyczaj większość mnie nie toleruje"gówno prawda.Przewagę masz taka ze to Ty wybierasz kto ma z Tobą rozmawiać i dobrze się bawić a kto nie i zazwyczaj Ci ktorym na to nie pozwalasz,jada po Tobie poźniej jak po burej suce,przejmujesz się tym?nie odpowiadaj.Jasne ze nie,masz to w dupie,bo jesteś egoistka.Ooooo,a wiesz jak człowieka wkurwia te Twoje ciągle"poradzę sobie"
-przecież muszę sobie radzić-
-dobra,ale bez przesady,czasami możesz poprosić kogoś o pomoc-
-Przecież proszę ostatnio często o pomoc!!!-
-aha.widziałem.Dzwonisz do kogoś pytasz się o coś,jak nie jest Ci w stanie pomoc,bo po prostu nie wie,to odpalasz te swoje "dobra luz, poradzę sobie jakoś"-
-ale nie mam wtedy do nikogo pretensji-
-no nie masz ale i tak człowieka krew zalewa,ze panienka raczyła go zaszczycić prośbą o pomocna dlon i nie jest w stanie nijak Ci jej niestety podać.Dobra doszliśmy ze jesteś egoistka.Wróciłaś do mamy i co robisz?Szukasz mieszkania.Czemu nie możesz mieszkać z mama?Bo brat Cie wkurwia,bo wszystko Cie wkurwia.Sama już wiesz ze nie możesz mieszkać z kimś bo będzie Cie zaraz denerwował -
-wybuduje...-
-dom na Alasce ,tak wiem.Kolejne pierdolenie,nie wytrzymasz tam 3 dni jak juz robotnicy sobie pójdą.Juz o tym mówiliśmy.Nie czujesz tych sprzeczności?Najlepiej ci samej,ale nie wyrobisz tak godziny.Gdzie tu logika!Dziewczyno?
Podsumujmy-nudzisz się wszystkim szybko i jesteś pieprzona karierowiczka,egoistką,jesteś irytująca,wkurwiasz się o wszystko,jesteś maruda.Do cholery,w życiu nie chciałbym mieć takiej kobiety
-ale to nie mnie rzucono,to ja rzuciłam-
-jeszcze kurwa lepiej...-"

O mnie